Po nieco ponad półrocznej przerwie zdecydowaliśmy się zaktualizować ranking Top 10 wagi ciężkiej. Głównym bodźcem, który przekonał nas, iż jest to odpowiedni czas były niedawne pojedynki zawodników z szerokiej czołówki królewskiej kategorii. Myślę tu o przede wszystkim o walce Zhang vs Joyce oraz rzeszowskiej potyczce Martina Bakole.

Oprócz wyżej wymienionych, od października ub. roku kiedy to zamieściliśmy ostatnią aktualizację, kolejne pojedynki stoczyli m.in. Frank Sanchez, Anthony Joshua, Jared Anderson, Joseph Parker, Dillian Whyte, Daniel Dubois, czy Tyson Fury. W przypadku „Króla Cyganów” można raczej mówić o dobrze płatnym sparingu, aniżeli walce zawodowej. Drugą porażkę z rzędu zanotował Tony Yoka eliminując się chyba na dobre z czołówki wagi ciężkiej.

W ostatnich miesiącach za najważniejszy pojedynek należy uznać wspomniane starcie Zhilei Zhanga z Joe Joycem. Chińczyk po przegranej punktowej z Filipiem Hrgovicem nie był faworytem potyczki z brytyjskim pięściarzem, jednak ku zaskoczeniu wielu to on nadal ton walce wygrywając nieoczekiwanie przed czasem. To zwycięstwo sprawiło, iż Zhang wszedł z przytupem do naszego rankingu, debiutując aż na piątej pozycji. Drugim z debiutantów jest jego chorwacki pogromca. Największymi przegranymi majowej aktualizacji są Dillian Whyte oraz Joseph Parker, którzy wypadli z najlepszej dziesiątki.

A jak sytuacja na górze? A na górze zmiany. Joshua wymienił się miejscem z Wilderem, mamy też nowego lidera. Najwyraźniej ostatnia potyczka Tysona Fury z Dereckiem Chisorą i jego fikołki podczas negocjacji walki z Oleksandrem Usykiem nie przemówiły do kibiców boksu. Anglik spadł na drugą pozycję, a na tronie rankingu wagi ciężkiej zasiadł ukraiński czempion.

Najnowsze zestawienie typowało 18 reprezentantów Ekipy PWR, którzy łącznie wskazali 15 pięściarzy. Tylko 4 z nich znalazło się na kartach u wszystkich typujących. Po szczegóły rankingu zapraszam na stronę Top 10 wagi ciężkiej.

Marek Rugowski