Musiało upłynąć 17 miesięcy, aby na szczycie Polskiego P4P pojawił się nowy lider. Ostatnia zmiana zaszła w czerwcu 2021 roku, kiedy to Krzysztofa Głowackiego zastąpił Michał Cieślak. Tym razem pięściarz z Radomia został zdetronizowany przez Mateusza Masternaka, który po raz pierwszy został nr 1 polskiego „pound for pound”.
Najnowsze zestawienie typowało 14 reprezentantów Ekipy PWR, którzy łącznie wskazali 17 zawodników. Największymi przegranymi mogą czuć się Mateusz Tryc, który po nieoczekiwanej porażce przed czasem wypadł z rankingu, a także Damian Wrzesiński, któremu zabrakło zaledwie jednego punktu, aby w nim zadebiutować.
Z drugiej strony mamy kilku szczęśliwców. Nie licząc nowego lidera możemy do nich zaliczyć pięściarzy, którzy odnotowali delikatny awans. Mowa tu o Kamilu Łaszczyku, Łukaszu Różańskim oraz Fiodorze Czerkaszynie, który z każdym swoim pojedynkiem pnie się w górę zestawienia. W listopadowej aktualizacji znalazł się na wysokim trzecim miejscu. Do grona szczęśliwców należy również zaliczyć jedynego debiutanta, dość nieoczekiwanego. Jest nim Jan Czerklewicz, który świetną dyspozycją w walce z Markiem Matyją zyskał na tyle w oczach typujących, iż ostatecznie zamknął stawkę.
Wróćmy do lidera. Mateusz Masternak od dłuższego czasu znajdował się w czołówce naszego rankingu. W swoim ostatnim pojedynku, będącym zarazem eliminatorem do pasa IBF, pokazał mądry, techniczny boks, dzięki któremu zdecydowanie pokonał Jasona Whateleya. Październikowe zwycięstwo sprawiło, iż były mistrz Europy aż u 10 typujących zajął pierwsze miejsce.
Na koniec mała dygresja dotycząca kobiecego zestawienia. Po raz kolejny nie zdecydowaliśmy się na aktualizację. Będzie tak do odwołania. Na tą chwilę w polskim boksie kobiet dzieje się zbyt mało. Mamy kilka aktywnych zawodniczek, z których tylko Ewelina Pękalska i Ola Sidorenko mierzyły się o większe laury. Dla pozostałych, najważniejsze walki dopiero przed nimi.
Po szczegóły rankingu zapraszam na stronę Polskiego P4P.
Marek Rugowski