Postanowiłem przybliżyć nieco sposób liczenia „Polskiego pound 4 pound”. Nie będę zagłębiać się w szczegóły, napiszę jedynie o samej idei oraz o tym, które aspekty są ważniejsze przy wyliczaniu notowania. Zacznę od tego, że zestawienie liczone jest na podstawie posiadanych pasów mistrzowskich (regular oraz interim) i miejsc rankingowych federacji WBC, WBA, IBF, WBO oraz EBU, a także pozycji w serwisie BoxRec. W skrócie, im więcej pasów znajduje się w posiadaniu zawodnika lub im wyższe miejsca rankingowe zajmuje, tym wyższa pozycja w „Polskim P4P”.
Punktacja uwzględnia również przypadki w których pięściarz zdobywa pas mistrza świata i automatycznie wypada z rankingów najważniejszych organizacji. Nie dojdzie zatem do sytuacji, w której czempion przegrywa z zawodnikiem, który zajmuje najwyższe lokaty we wszystkich rankingach. Najważniejsze jest więc posiadanie pasa, następnie miejsca w poszczególnych federacjach, a na końcu pozycja w serwisie BoxRec. Kwestia punktów przypisanych za konkretny pas oraz miejsce, niech póki co pozostanie małą tajemnicą.